David S. Goyer jest twórcą i jednym z producentów "Demonów da Vinci". W wywiadzie dla assignmentx.com opowiada o swoim ostatnim dziele.
AX: Jak dawno temu wpadłeś na pomysł aby stworzyć serię o Leonardo da Vinci?
DAVID S. GOYER: Około dwa i pół roku temu.
AX: Czy problemem jest pozostawienie serialu ekscytującym, nie przekształcając go w film o historycznym superbohaterze?
GOYER: Nie staram się uczynić Leonarda da Vinci superbohaterem. Wczesne trailery ukazywały dużo akcji, ale jestem z tego zadowolony. Podjęliśmy się odpowiednich badań i myślę, że było to ważne by wiedzieć w jakim stopniu odbiegamy od prawdy i do podjęcia skoordynowanych działań.
AX: Czy zabawnie jest stworzyć bohatera, który wydaje się nie mieć ciężaru świata na swoich barkach? Leonardo da Vinci ma dużo obowiązków, ale wydają się one lżejsze niż np. Batmana.
GOYER: Serial jest bardziej "swawolny" od trylogii Batmana. On nie jest Brucem Waynem, on jest zabawnym gościem– Da Vinci był znany ze swojego poczucia humoru. Serial nie może być znany jako komedia, ale jest w nim trochę humoru. Tom Riley, który gra główną rolę jest świetnym i zabawnym
gościem.
AX: Czy możesz powiedzieć o tym, kto zajmuje się scenografią i efektami wizualnymi?
GOYER: "Production designem" zajmuje się Ed Thomas, a efektami Kevin Blank . To on stworzył FLASHFORWARD, LOST, ALIAS i CLOVERFIELD. W pierwszym epizodzie jest 300 wizualnych efektów .Serial kręcimy w Walii, a wygląda to tak, jak byśmy kręcili go we Włoszech .
AX: Niektórzy lubią pisać wszystko w porządku chronologicznym, a niektórzy sceny które najbardziej się im podobają. Jak to wygląda u Ciebie?
GOYER: Z innymi staramy śie pisać wszystko w porządku chronologicznym i jako grupa.
AX: Jak duży jest pokój scenarzystów?
GOYER: Jest mały, dla mnie i czterech innych pisarzy.
AX: Czy sezon skończy się trzymając w napięciu?
GOYER: Nie chce spoilerować, ale lubię stworzone przeze mnie takie momenty i lubię gdy są takie zakończenia sezonów.
AX: Jak daleko może zajść seria jeśli zechcesz opowiedzieć całą historię?
GOYER: Potrzebowalibyśmy co najmniej pięciu sezonów.
AX: Czy Starz już się o to Ciebie spytał?
GOYER: Tak. Nie tylko o to, przed zapaleniem się zielonego światła dla serialu spytali “Jakie będzie zakończenie serii i czy mniej więcej wiesz ile będzie sezonów?" Najlepsze jest to, że wiedziałem dość dobrze w jaką stronę będzie dążył. Powiedzmy, że wydarzenia z początku serialu zostaną doprowadzone do końca. Wszyscy pomyślą :“Oh. Oni to zaplanowali.”
AX: Co chciałbyś najbardziej żeby widzowie wynieśli z "Demonów da Vinci"?
GOYER: Chciałbym by dobrze się przy nim bawili.
ŹRÓDŁO: http://www.assignmentx.com/2013/exclusive-interview-david-s-goyer-on-da-vincis-demons/
